"Choć nasiąknięty winem, eterem i tytoniem,
Dobry był, młodość jego jako sen minęła,
Praca czasem poziomu Sisleya sięgnęła.
Wreszcie sława nadeszła z niepotrzebnym szumem
I z piekielnymi jady, a on swym rozumem
Sprostać jej nie potrafił, wielu wam to powie,
Ten bity, wyszydzony i - szczęśliwy człowiek "
Maurice Utrillo, 23 kwietnia 1970 r.
Cudowna biografia niezwykłego artysty. Kocham klimat francuskiej artystycznej bohemy, a szczególnie malarzy z tamtych lat. Maurice Utrillo zaczęłam się interesować po obejrzeniu filmu o moim ulubionym malarzu Modiglianim pt. "Modigliani, pasja tworzenia ". Już film dał mi zalążek prawdziwej postaci - nieszczęśliwego, chorego psychicznie, wielkiego artysty. Biografia napisana przez Crespelle'a w doskonały sposób opisuje przyczyny i skutki, takiego a nie innego życia Utrillo. Wiele w książce cierpienia, malarstwa, szalonych miłości, mnóstwo wielkich nazwisk. Przede wszystkim jednak sztuka, sztuka ponad wszystko. Polecam gorąco !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz